ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Millenium ─ The Web w serwisie ArtRock.pl

Millenium — The Web

 
wydawnictwo: Lynx Music 2019
dystrybucja: Rock Serwis
 
1. The Web part I - The Beauty of Her Face
2. Loser
3. The Lonely Ship
4. In The Ocean Of The Night
5. The Web part II - I Remember You
6. Name On The Sand
7. Someone’s Feet Will Cover The Traces
8. The Web part III- Who Can Bring Them Back To Life?
 
skład:
Łukasz Gall – vocals
Piotr Płonka – electric & acoustic guitars
Krzysztof Wyrwa – bass
Grzegorz Bauer – drums & percusions
Ryszard Kramarski – keyboards & acoustic guitars
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,1
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,1
Album jakich wiele, poprawny.
,6
Dobra, godna uwagi produkcja.
,11
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,34
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,45
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,77
Arcydzieło.
,69

Łącznie 243, ocena: Absolutnie wspaniały i porywający album.
 
 
Brak oceny
Ocena: * Bez oceny
20.10.2019
(Recenzent)

Millenium — The Web

The Web to najbardziej oczywisty powrót do klasycznego Millenium sprzed kilku lat. I nie chodzi tu tylko o ponowne pojawienie się w zespole Łukasza Galla, który wszak „wyskoczył” z formacji „na chwilę” (w tym czasie zastępował go Marek Smelkowski, czego dowodem jest wydawnictwo MMXVIII). To powrót do pewnej koncepcji muzycznej, w której nie ma miejsca na gości, a tym samym na brzmienie saksofonu i żeńskiego wokalu, które tak wszechobecne były na praktycznie wszystkich płytach od wydanego w 2013 roku Ego. Poza tym, to kolejny koncept album w dyskografii grupy, spięty wymownym tytułem, grafiką i oczywiście tekstami autorstwa Łukasza Galla. Smutnymi, bolesnymi, bo dotykającymi problemów uwikłania człowieka w hazard, alkoholizm, czy narkotyki. Tematyka niby dość mocno już ograna (także i przez Millenium), niemniej z połączeniu z muzyką ciekawie oddaje problemy, które dotykają dziś wielu.

No właśnie – muzyka. I w tym miejscu mam pewien problem, bowiem targają mną absolutnie ambiwalentne odczucia, w których zmaga się chłodne i krytyczne spojrzenie pod hasłem „ale to już wielokrotnie było”, z bezwzględnie czystą satysfakcją i przyjemnością ze słuchania muzyki. Bo tak ewidentnie czerpiącej z wcześniejszych albumów swojego zespołu płyty Ryszard Kramarski dawno nie nagrał. Jest ona bezpieczna i na swój sposób zachowawcza, także w melodycznych formach, przy słuchaniu których ma się niekiedy pewne deja vu.

Z drugiej strony, porzucając wszelkie odniesienia i konteksty, zostaje ze słuchaczem album absolutnie wzruszający muzycznie, nastrojowy, melancholijny, z przepięknymi tematami, jednymi z najlepszych w całym dorobku zespołu. Faktycznie spora w tym zasługa Galla, który śpiewa perfekcyjnie, emocjonalnie i kreuje świetne melodie. Praktycznie nie ma tu pod tym względem wyjątku. Temat z The Web powtórzony aż trzykrotnie, wszak w trzech konceptualnych częściach, na początku, w środku i na końcu, wżera się w pamięć bez dwóch zdań. A przecież jest po prostu ładny i wręcz przebojowy The Lonely Ship, od którego nie mogę się uwolnić od tygodnia, wielowątkowy i różnorodny  In the Ocean of the Night, czy wreszcie inny mój faworyt Name On the Sand.

Inną kategorią są gitarowe sola Piotra Płonki. Praktycznie przy wszystkich progresywni maniacy mogą przyjmować pozycję klęczną :) Są w każdej kompozycji, dopieszczone, wręcz śpiewne. Warto jednak zwrócić uwagę głównie na to we wspomnianym The Lonely Ship, położone na bardzo ekspansywnej i funkującej basowej figurze Krzysztofa Wyrwy, drugi popis w In the Ocean of the Night, ogołocony z podkładu na samym końcu i tym samym wnikający w pamięć, oraz króciutka, ledwie półminutowa  forma w The Web Part II - I Remember You, jakby żywcem wyjęta z Camelowego albumu Harbour Of Tears.

Może jestem już zbyt starym człowiekiem i coraz częściej podobają mi się rzeczy, które mniej lub bardziej znam. Faktem jest jednak to, że nowej płyty Millenium słucha się z dużą przyjemnością.

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.