ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Fixation ─ Speak in Tongues w serwisie ArtRock.pl

Fixation — Speak in Tongues

 
wydawnictwo: 2024
 
1. {grow a flower}
2. Random Acts of Violence
3. {pick the petals}
4. Blue Skies
5. {tear it’s thorns off}
6. Tyrannical Miracle
7. {blood still on the grass}
8. Fever Dreaming
 
skład:
Jonas Wesetrud Hansen - vocal
Martin Stenstad Selen - guitar
Øyvind Lunde - bass
Tobias Østerdal - guitar
Ola Dønnem - drums
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,1
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,1
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Dobra, godna uwagi produkcja.
,0
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,0
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,0
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,1
Arcydzieło.
,0

Łącznie 3, ocena: Album jakich wiele, poprawny.
 
 
Ocena: 8+ Absolutnie wspaniały i porywający album.
17.10.2024
(Recenzent)

Fixation — Speak in Tongues

Nie ukrywam, że od ich ubiegłorocznego, pełnowymiarowego debiutu, More Subtle Than Death, mocno się na nich nakręciłem. Do tego kupili mnie totalnie swoim koncertowym występem, który dali w marcu 2023 roku w warszawskiej Proximie, podczas którego zagrali nie tylko materiał ze wspomnianego debiutu, ale też z wcześniejszej EP-ki, Global Suicide, na czele z przejmującym i chwytającym za serducho What We Have Done. Dlatego mocno czekałem na tę nową EP-kę. I nie zawiodłem się. Otrzymałem to, czego oczekiwałem, jednak z podwójną energią i jeszcze lepszym brzmieniem.

Nie słucham może na co dzień dużo metalcore’a, ale młodzi Norwegowie grają go tak, jak najbardziej lubię! Kapitalnie łączą muzyczną agresję z pięknem, które w tak silnym kontraście naprawdę może urzekać. Wokalista Jonas Wesetrud Hansen używa ekstremalnego screamu, z drugiej strony jego czysty wokal, „podkręcony” pogłosem, świetnie oddaje melodyjność każdego z utworów. Ich kompozycje mają zapamiętywalne refreny i mnóstwo wzniosłości. I tak jest na tej płytce! Każda z czterech pełnowymiarowych piosenek jest przemyślana i niesie furę emocji. Gdybym napisał, że któryś z tych tytułów - Random Acts of Violence, Blue Skies, Tyrannical Miracle, Fever Dreaming – jest słabszy od pozostałych, skłamałbym. Każdy rozwala system, dosłownie i w przenośni. Zapytacie: jak to, cztery kompozycje? Przecież nagrań jest osiem! Tak, ale pozostałe to swoiste konceptualne, minutowe łączniki, ubrane zresztą w tytułach w nawiasy.

No właśnie, równie ważna, jak muzyka, jest warstwa liryczna. Grupa nadała temu mini-albumowi formę konceptu, zainspirowanego między innymi filmami i serialami telewizyjnymi, takimi jak Diuna, czy Nie martw się kochanie. Album jest wyrazem zainteresowania zespołu ruchami kultowymi i ich psychologiczną siłą. Opowiada o osobie szukającej sensu w świecie, który ją odrzuca. Znajduje schronienie w sekcie, ale szybko zdaje sobie sprawę, że nie jest ona lepsza od społeczeństwa, z którego czuła się wykluczona. Postanawia stworzyć własny kult, ale w trakcie tego procesu traci kontakt z samym sobą. Płyta zresztą jest pełna ukrytych wskazówek dla uważnych słuchaczy… Cóż, to tylko nieco ponad 23 minuty grania. Ale ile w nim mocy, energii i majestatycznego piękna. Polecam!

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.