ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Panic Room ─ Skin w serwisie ArtRock.pl

Panic Room — Skin

 
wydawnictwo: Esoteric Antenna 2012
dystrybucja: Rock Serwis
 
1. Song For Tomorrow [6:16]
2. Chameleon [6:52]
3. Screens [4:43]
4. Chances [5:54]
5. Tightrope Walking [7:09]
6. Promises [5:24]
7. Velvet & Stars [3:15]
8. Freefalling [6:12]
9. Skin [5:19]
10. Hiding The World [5:19]
11. Nocturnal [7:47]
 
Całkowity czas: 64:12
skład:
Anne Marie Helder - Vocals, Guitar, Keyboards, Flute
Paul Davies - Lead Guitar, Backing Vocals
Jonathan Edwards - Keyboards
Yatim Halimi - Bass
Gavin Griffiths - Drums

Larkin String Quartet

Dave Larkin - Violin
Henry Salmon - Violin
Allan Grant - Viola
Leah Evans - Cellol
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,1
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Dobra, godna uwagi produkcja.
,0
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,0
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,0
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,1
Arcydzieło.
,1

Łącznie 3, ocena: Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
 
 
Ocena: 6 Dobra, godna uwagi produkcja.
16.09.2012
(Recenzent)

Panic Room — Skin

Skin to trzeci w dyskografii album walijskiej formacji Panic Room, założonej przez byłych członków grupy Karnataka: Jonathana Edwardsa, Gavina Griffiths’a, Paula Daviesa i Anne-Marie Helder. Warto dodać, że wokalistka Panic Room od lat uzupełnia skład innej znanej progresywnej kapeli – Mostly Autumn – w której odpowiedzialna jest, podobnie zresztą jak w Panic Room, nie tylko za wokale, ale i za instrumenty klawiszowe, gitarę i flety.

Nazwy wspomnianych zespołów padają tu nie tylko dla uporządkowania pewnych kwestii personalnych, bowiem muzyka pomieszczona na Skin powinna przypaść do gustu wielbicielom Mostly Autumn i Karnataki. To ciepły, sympatyczny i przystępny rock progresywny okraszony żeńskim wokalem. Artyści nie silą się na jakieś większe, skomplikowane formy, w zdecydowanej większości, zamykając swoje kompozycje w 5 – 6 minutach. Niektóre rzeczy mają nawet popowy szlif i przy dobrej promocji mogłyby zrobić karierę w komercyjnej stacji radiowej. Posłuchajcie choćby Chances, jednego z najbardziej żwawych kawałków w zestawie. Oparty na akustycznych dźwiękach gitary, zwraca uwagę nie tylko zgrabnym refrenem, ale też gitarowym solo w latynoskim stylu i rozmarzonymi partiami instrumentów smyczkowych. No właśnie – te ostatnie instrumenty, za które odpowiedzialny jest Larkin String Quartet, są swoistym znakiem firmowym Panic Room na Skin, ozdabiając praktycznie każdą kompozycję.

Nie da się też jednak ukryć, że Skin jako całość nie powala. Bo oprócz wspomnianej przystępności i profesjonalnej produkcji, jest przewidywalny, schematyczny i jednorodny. Zdecydowana większość numerów utrzymana jest w średnich tempach i nastrojowym klimacie, podkreślonym wokalem Helder i smykami. Niewiele jest skoków w bok i prób urozmaicenia formuły. Te usłyszymy w Chameleon, Tightrope Walking, czy w kończącym całość  Nocturnal, w których to zespół partiami pianina zahacza o jazz. Budzi z tej oniryczności Hiding The World, wreszcie z mocnym, niemalże metalowym, riffem, ciętymi sekwencjami smyczkowymi i mniej zachowawczym śpiewem Helder. To jednak troszkę za mało. Bo po wysłuchaniu albumu, mimo wszystko, mamy wrażenie, że słuchaliśmy jednej kompozycji, podzielonej na kilkanaście, podobnych do siebie, części. Czasami lepiej jest nagrać album niezbyt równy, ale z ciągnącymi całość kilkoma silnymi punktami, niż przyzwoity, po którym niewiele zostaje.

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.