ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Flower Kings, The ─ Stardust We Are w serwisie ArtRock.pl

Flower Kings, The — Stardust We Are

 
wydawnictwo: Foxtrot 1997
 
DISC I:
1. In The Eyes Of The World [10:38]
2. A Room With A View [1:26]
3. Just This Once [7:53]
4. Church Of Your Heart [9:10]
5. Poor Mr. Rain’s Ordinary Guitar [2:43]
6. The Man Who Walked With Kings [4:59]
7. Circus Brimstone [12:03]
8. Crying Clown [0:57]
9. Compassion [4: 45]

DISC II:
1. Pipes of Peace [1:19]
2. The End Of Innocence [8:28]
3. The Merrygoround [8:17]
4. Don Of The Universe [7:02]
5. A Day At The Mall [0:45]
6. Different People [6:19]
7. Kingdom Of Lies [5:48]
8. If 28 [2:15]
9. Ghost Of The Red Cloud [4:37]
10. Hotel Nirvana [1:49]
11. Stardust We Are [25: 02]
 
skład:
Roine Stolt - electric & acoustic guitars, lead voice, keyboards; Tomas Bodin - Waldorf synthesizer, Hammond organ, mellotron, piano, pipe organ, rhodes piano, optigan, accordion and effects; Michael Stolt - bass; Jaime Salazar - drumkit; Hasse Bruniusson - percussion; Hans Fröberg - lead nad backing voice;
Guest appearance:
Ulf Wallander - soprano saxophone; Håkan Almqkvist - sitar, tabla;
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,2
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Dobra, godna uwagi produkcja.
,1
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,1
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,4
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,13
Arcydzieło.
,83

Łącznie 104, ocena: Arcydzieło.
 
 
Brak oceny
Ocena: * Bez oceny
05.12.1997
(Recenzent)

Flower Kings, The — Stardust We Are

Stardust We Are to już czwarta płyta The Flower Kings w ciągu czterech lat. Tempo godne uznania, tym bardziej, że tym razem mamy do czynienia z albumem dwupłytowym, o łącznym czasie trwania aż 130 minut! Gdy bierze się taki album do ręki, czuje się jednocześnie podziw dla niebywałej płodności twórców, jak i niepokój, czy cały materiał ma szansę być wystarczająco dobrej jakości. W przypadku The Flower Kings obawy takie rozwiewają się bardzo szybko, a w tej chwili w mojej duszy dominuje całkowity podziw dla Roine Stolta, człowieka o niespożytej energii i tysiącu talentów. Roine nie tylko jest autorem prawie wszystkich kompozycji (oprócz trzech napisanych przez Bodina, oraz kolejnych trzech przez obu tych muzyków), tekstów, nie tylko gra na gitarze i śpiewa, ale również produkuje i wydaje płyty The Flower Kings, zaś w przypadku poprzednich dwóch płyt również okładki są jego autorstwa. Mało tego, Roine znajduje jeszcze czas na nagrywanie płyt solowych i produkcję płyt dla innych wykonawców!
A jaka jest sama muzyka? Muzyka The Flower Kings od początku zachwycała doskonale wypracowanym, klasycznym, art-rockowym brzmieniem. Na Stardust We Are jest ono jeszcze bardziej bogate. Wiele warstw różnorodnych instrumentów klawiszowych, na czele z nieodzownymi mellotronem i organami Hammonda, tworzą specyficzną symfoniczną aurę, dzięki czemu słuchając tej muzyki mamy wrażenie, jakbyśmy wkraczali do innego świata... Na tym tle rozwijają się tematy poszczególnych utworów, wypełnione pięknymi melodiami i operujące całą gamą nastrojów. Pod względem instrumentalnych muzyka jest bardzo zrównoważona, żaden z instrumentów nie "wychodzi przed orkiestrę", ale wszystkie razem wspaniale się uzupełniają. Na szczególne wyróżnienie zasługuje jednak gitara Roine Stolta, którego partie solowe są prawdziwą okrasą tej muzyki. Muzycy The Flower Kings nie tylko świetnie się rozumieją, ale są perfekcyjni pod względem technicznym. Wszystko to sprawia, że dla mnie Stardust We Are to taki album "do smakowania". Nawet, gdy pozornie nic się nie dzieje, odczuwa się przyjemność ze słuchania i wtopienia się w to piękne granie. Ale dzieje się tu i to dużo, szczególnie na pierwszym krążku, gdzie nie "przysypiamy" nawet na chwilę. Najbardziej wyróżniają się otwierający In The Eyes Of The World, Circus Brimstone i 25-minutowa (!) suita tytułowa. Stanowią one najbardziej "progresywne" oblicze zespołu, pełne kontrastów i nietypowych rytmów. Ale na Stardust We Are obecny jest dużo szerszy wachlarz stylów: są i piękne ballady (Church Of Your Heart), kameralne utwory gitarowe (Poor Mr. Rain's Ordinary Guitar), czy nawet zahaczające o country (Kingdom Of Lies). Stylistyczne eksperymenty widoczne są szczególnie na drugiej płytce, i choć są one interesujące i dobrze wpasowane do reszty - napięcie trochę spada. Na szczęście The Flower Kings zaserwowali nam na koniec prawdziwą ucztę w postaci wspomnianej już rozbudowanej suity Stardust We Are.
Stardust We Are to album, na którym The Flower Kings do końca dopracowali własny kanon symfonicznego rocka, piękny, bogaty i olśniewający. Potwierdza on szybko rosnącą markę zespołu, należącego obecnie do ścisłej czołówki współczesnego art rocka.
 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.