ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Nangyala ─ Eyes Open Wide w serwisie ArtRock.pl

Nangyala — Eyes Open Wide

 
wydawnictwo: nakład własny 2000
 
1. Solitude - 5:11
2. Feelincognito - 5:21
4. Eyes Open Wide - 4:59
5. Paragon (single edit) - 4:09
 
Całkowity czas: 19:54
skład:
Daniël Wöltgens - lead vocals; Peter Chattelin - bass; Pieter Hanja - guitars; Tom Spaapen - keyboards, guitar; Danyo Romijn - keyboards; Geronio Welling - drums
Brak ocen czytelników. Możesz być pierwszym!
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Brak głosów.
 
 
Brak oceny
Ocena: * Bez oceny
23.04.2000
(Recenzent)

Nangyala — Eyes Open Wide

Nangyala to młody holenderski zespół, który już ma na koncie trzy kompaktowe EP-ki i płytę koncertową. Panowie bardzo chcą się zaprezentować polskim fanom i dostarczyli nam ich ostatnie wydawnictwo zatytułowane Eyes Open Wide. A kto wie, czy w wakacje nie zawitają do nas z kilkoma koncertami!

Zabierzmy się więc do słuchania muzyki.Są tu 4 bardzo przyzwoite rockowe numery. Otwierający Solitude to dość złożony, dynamiczny utwór, zakończony udaną solówką na gitarze. Spokojniej robi się na Feelincognito, który utrzymany jest w smutnym, balladowym klimacie. Na podobna nutę zaczyna się również Eyes Open Wide. Po dwóch minutach prowadzony przez gitarzystę zespół gwałtownie przyspiesza i serwuje trzy minuty naprawdę wciągającego, dynamicznego grania, z fajową solówką na klawiszach na końcu. Ostatni utwór, Paragon, z mało ciekawymi melodiami to niestety powrót do przeciętności. Podobno ukazał się on na poprzedniej płytce Nangyali w wersji 12-minutowej i szczerze mówiąc trudno mi sobie wyobrazić, jak można ten kawałek rozciągnąć to takiej długości.

Oceniając płytę należy powiedzieć, że nie jest to zespół na tyle dojrzały, by można było mówić o własnym stylu. Melodie są zazwyczaj zbyt gładkie, żeby głębie poruszyć. Życzyłbym zespołowi więcej odwagi i swobody w rozwijaniu muzycznych tematów, tak jak zrobili to w tytułowym Eyes Open Wide. Tutaj naprawdę robi sie przyjemnie i całkiem progresywnie. Do listy zastrzeżeń można jeszcze dodać wokalistę Daniela Woltgensa, który śpiewa mocno ściśniętym głosem i kojarzy się z Pearl Jam czy REM. Natomiast instrumentaliści spisują się bardzo dobrze. Całej płyty słucha się całkiem przyjemnie, a momentami puls mocno przyspiesza. Na koncert z pewnością bym się wybrał.

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.