Czas na ostatnią, czwartą już winylową reedycję albumu Millenium. Numbers And The Big Dream Of Mr Sunders oryginalnie ukazał się 10 lat temu, zatem wznowienie to możemy uznać za jubileuszowe. W 2010 roku na CD pojawiła się też nowa edycja krążka, z inną okładką i bonusowo dodaną jedną kompozycją – Wake Up John! – będącą alternatywnym zakończeniem historii urzędnika Johna Sundersa, któremu pewnej nocy przyśnił się ciąg cyfr. Warto przy tej okazji dodać, że to po Vocandzie i Interdead ostatnia część tzw. trylogii trzech braci.
Można powiedzieć, że to tegoroczne wydanie jest najbardziej kompletnym. Bo na dwóch czarnych płytach (a w zasadzie trzech ich stronach) pomieszczono album z edycji z 2010 roku (zamiast Talk To Aliens pojawia się Dream About Aliens) oraz, na czwartej stronie, wspomniany bonus Wake Up John! zbudowany na kanwie utworu …And The Big Dream Of Mr Sunders a także 15 – minutową suitę Epilogue, swoiste zwieńczenie historii Daniela, Adriana i Johna, w którym losy wszystkich bohaterów przeplatają się, by ostatecznie się połączyć.
Tak oto na tych dwóch winylach po raz pierwszy muzycznie i literacko spięto wszystko. Także pod względem graficznym. Bo choć ta trzecia edycja posiada już… trzecią okładkę (!) to jednak te starsze grafiki także są tu obecne. Ta z 2010 roku na tyle płytowej koperty, pierwotna, „czerwona” i ta z Three Brother's Epilogue na etykietach płyt.
A jeśli chodzi o samą muzykę, mogę tylko przywołać to co już napisałem kilka lat temu o tym krążku: „dłuższe, artrockowe formy z bardzo dobrymi, niekiedy przebojowymi wręcz, melodiami (Numbers…, Wishmaker) i z ciekawie zaaranżowanymi partiami gitary (zgrabne solówki Płonki choćby w Night Voice In My Head, Political Hero, Alone In Fame, Back To The Childchood czy Help The People) i instrumentów klawiszowych (np. floydowe i majestatyczne sola w Political Hero, czy Family Play, bądź kosmiczno – psychodeliczne w Dream About Aliens).
Cóż, z podstawowej studyjnej dyskografii Millenium na winylach ukazało się już prawie wszystko. Kramarskiemu do wydania pozostał praktycznie debiut (za którym, z tego co wiem, za bardzo nie przepada) oraz album Deja Vu, który obok premierowej i zarazem tytułowej kompozycji zawierał nagrane na nowo utwory z… debiutu Millenium oraz płyty Etermedia, zalążka Millenium – Framauro. Czy i one doczekają się „czarnych” wydań? Póki co, winylowi archiwiści na start. Limitowana edycja Numbers And The Big Dream Of Mr Sunders czeka.