ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Niemen, Czesław   ─ Czesław Niemen w serwisie ArtRock.pl

Niemen, Czesław — Czesław Niemen

 
wydawnictwo: Polskie Nagrania "Muza" 1971
 
1. Człowiek jam niewdzięczny (Niemen) [20:39]
2. Aerumnarum plenus (Niemen, Norwid) [07:39]
3. Italiam Italiam (Niemen, Norwid) [04:47]
4. Enigmatyczne impresje (Mikuła) [05:41]
5. Nie jesteś moja (Niemen) [08:08]
6. Wróć jeszcze dziś (Niemen, Młynarski) [04:11]
7. Mój pejzaż (Niemen, Bellan) [05:13]
8. Sprzedaj mnie wiatrowi (Namysłowski, Groński) [04:34]
9. Zechcesz mnie zechcesz (Jaśkiewicz, Młynarski) [03:39]
10. Chwila ciszy (Niemen, Młynarski) [05:01]
11. Muzyko moja (Jaśkiewicz, Młynarski) [03:52]
 
Całkowity czas: 73:49
skład:
Jacek Mikuła – organy Hammonda / Tomasz Jaśkiewicz – gitara / Janusz Zieliński – gitara basowa / Czesław Mały-Bartkowski – bębny / Zbigniew Namysłowski – saksofon altowy / Janusz Stefański – bębny / Czesław Niemen – śpiew, flet / Krystyna Prońko – chórki / Zofia Borca – chórki / Elżbieta Linkowska – chórki
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,1
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Dobra, godna uwagi produkcja.
,0
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,5
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,18
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,28
Arcydzieło.
,10

Łącznie 62, ocena: Absolutnie wspaniały i porywający album.
 
 
Ocena: 8 Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
23.02.2010
(Recenzent)

Niemen, Czesław — Czesław Niemen

Płyta, której w dorobku Czesława Niemena przypada miejsce trochę pechowe. Z jednej strony – monumentalny, doskonały album „Enigmatic” (większość muzyków, którzy pojawili się na tamtej płycie, występuje także tu; ubyli Sztyc i Urbaniak, doszedł perkusista Janusz Stefański i świetny pianista Jacek Mikuła), z drugiej – grupa Niemen i jej niesamowity debiut, „Strange Is This World”. Te dwa arcydzieła, z perspektywy czasu, trochę ten czerwony album przysłoniły. Inna rzecz, że w dorobku Niemena to taki trochę skok w bok. Jest to bowiem jedyna płyta – na dobrą sprawę – czysto rockowa, hardrockowa wręcz w jego dyskografii. Bez freejazzowych, awangardowych czy elektronicznych odjazdów. Solidny rock, oparty na konkretnej podstawie sekcji i mocnych gitarowych riffach. Najbardziej konwencjonalna, „typowa” płyta, jaką Niemen nagrał w latach 70. 

Jak kiedyś powiedział pewien krytyk: 99 na 100 dwupłytowych albumów, to zmarnowane szanse na 99 o klasę lepszych albumów pojedynczych. I ta płyta – wydana początkowo bez tytułu, potem od najważniejszego utworu znana powszechnie jako „Człowiek jam niewdzięczny” - jest tego bardzo dobrym przykładem. Zwłaszcza na drugim albumie wypełniaczy jest niestety sporo. 

Po kolei: „Nie jesteś moja” to całkiem dobry utwór, ekspresyjnie zagrany, z ładnymi chórkami, z ciekawymi zagrywkami Jacka Mikuły (który przejął od Niemena organy Hammonda), może tylko nieco za długi: wycięcie z niego momentu z call and response Niemena i śpiewających dziewczyn – dołożonego nieco od czapy – zrobiłoby mu na dobre. Ekspresyjna mieszanka rocka i soulu w prowadzonym ostrą gitarą „Wróć jeszcze dziś” robi już wyraźnie lepsze wrażenie. Ale za to „Mój pejzaż” to już banał – i muzycznie, i zwłaszcza tekstowo. Taka sobie, pozbawiona wyrazu piosenka. Nieco lepiej, ale nadal bez rewelacji wypada „Sprzedaj mnie wiatrowi”, z ładnym graniem na flecie i fortepianem. „Zechcesz mnie zechcesz” to w sumie też banał: taka sobie rockowa piosenka, podbarwiona troche knajpianym fortepianem. Podobnie jak wieńcząca całość „Muzyko moja”: niezłe, ale dość stereotypowe i rzemieślnicze riffowe rockowe granie. Dobre, ale bez blasku. Między nimi wylądowało najbardziej z całej trójki udane „Chwila ciszy”, z fajnym gitarowym solem. 

A pierwsza płyta to tzw. strzał w mordę. Konkretne hardrockowe granie. Frapujące, wciągające, pozbawione dłużyzn. Najpierw ponad 20-minutowy „Człowiek jam niewdzięczny” z ładnym, podniosłym refrenem, z dobrym, bardzo Norwidowskim w klimacie tekstem samego Niemena. Z długą częścią instrumentalną, gdzie mają okazję wykazać się wszyscy muzycy zespołu, a rzecz klimatem waha się od lżejszego Deep Purple po Santanę. „Aerumnarum plenus”: majestatyczna kompozycja, powoli się rozwija, od spokojnego początku, ładnie wzbogacanego dodatkami fletu po mocny hardrockowy finał. Z uroczo uzupełniającymi całość żeńskimi głosami. O ile w tych dwóch utworach Niemen zgrabnie wykorzystuje purpurowe patenty, tak w kolejnym „Italiam Italiam” jakby Deep Purple wyprzedza o kilka lat. W refrenie przypomina sobie bowiem o swojej fascynacji czarną muzyką i hard rock wzbogaca ekspresyjnym soulem. Wychodzi z tego Purple ery Coverdale'a, Bolina i Hughesa jak w mordę strzelił. I na zakończenie (w wersji remasterowanej skrócone o dwie minuty) instrumentalne „Enigmatyczne impresje”. 

Na pewno jest to płyta bardzo dobra i bardzo nierówna. Okrojenie jej do 40-45 minut i kilku najlepszych utworów wyszłoby na pewno na dobre. Jako całość – trochę wyciągnięte osiem gwiazdek.

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.