Fanów Pendragonu mających w swoich kolekcjach płyty DVD formacji w zasadzie niewiele powinno tu zaskoczyć. Wszak wszystkie (dla ścisłości dodajmy, że jest ich pięć) zarejestrowane zostały w Polsce. Mało tego! Brytyjczycy są chyba absolutnymi rekordzistami jeśli chodzi o ilość koncertów zapisanych w katowickim Teatrze Śląskim. Na jego deskach stawali czterokrotnie. W tej konkurencji – choć w innej kategorii - kapelę przebija tylko… ich klawiszowiec Clive Nolan, który jak przyznaje w jednej z wypowiedzi pomieszczonej w zawartym tu dokumencie ...Some Of The Order, w Wyspiańskim występował, w różnych konfiguracjach, 10 razy.
Czy to oznacza, że Out Of Order Comes Chaos można sobie odpuścić? W żadnym wypadku. A choćby z tego powodu, że wydający całość Metal Mind, stara się jednak, w tej dosyć mocno wytartej już formule, pogrzebać. Nie da się ukryć, że jego ostatnie takie wydawnictwa sporo zyskały na jakości. Potwierdza to i ten dysk. Szukanie innych, bardziej oryginalnych ujęć, ciekawszy montaż, bogatsze światła i bardzo dobry dźwięk – oto co znajdziemy na tym dysku. Niedowiarkom polecam obejrzenie i posłuchanie choćby Comatose, czy Freakshow. Ten ostatni, dzięki dynamicznemu montażowi i mocnym agresywnym światłom, jest jednym z najciekawszych momentów DVD.
Po Out Of Order Comes Chaos warto także sięgnąć z jeszcze jednego powodu. Muzycy, mając świadomość rejestracji koncertówki po raz kolejny w tym samym miejscu, tak dobrali setlistę, żeby ta tylko w nieznacznym stopniu pokrywała się z wcześniejszymi rzeczami. Mówi zresztą o tym Barrett w załączonym w dodatkach wywiadzie. I faktycznie. W porównaniu z wydanym trzy lata wcześniej Concerto Maximo powtarza się tylko niezniszczalny Nostardamus oraz wspomniany Freakshow.
Artyści promowali podczas tego występu swój najnowszy krążek Passion, eksplorujący muzyczne wątki zapoczątkowane na mocnym Pure. Nie dziwi zatem, że w zestawie znalazły się aż cztery z siedmiu umieszczonych nań kompozycji. Fajnie wypadła wspólna rapowanka Barretta i Highama w Empathy oraz elektroniczne ozdobniki w Passion. Z drugiej strony, nawet w wersji koncertowej nie przekonuje nijaki Feeding Frenzy. Ślicznie wybrzmiewa tu This Green And Pleasant Land. I nie powinno to zaskakiwać, Kompozycja silnie nawiązuje do największych klasyków grupy. A skoro o nich. Mamy tu rzadko wykonywany Ghosts z The Window Of Life oraz Back In The Spotlight, Prayer i wzniosły Shane z The World. Nie brakuje też numerów z Not Of This World. Jednym słowem – połączenie staroci z nowościami idealnie pokazujące muzyczną drogę i zarazem ewolucję, jaką kapela przez te lata przeszła.
W dodatkach, obok rozmaitych standardowych drobiażdżków, obejrzymy krótki wywiad z Barrettem, w którym między innymi opowiada o swoich inspiracjach rapem, oraz dwa filmy dokumentalne. Krótszy - ...Some Of The Order – pokazuje kapelę i kulisy Teatru Śląskiego podczas próby dźwięku, tuż przed rejestracją DVD. Możemy posłuchać kilku krótkich wypowiedzi artystów i pracowników technicznych zaangażowanych w realizację całego przedsięwzięcia. Drugi film - ...Some Of The Chaos – jest znacznie dłuższy i ma charakter bardziej bootlegowy. Nagrywany i komentowany przede wszystkim przez samego Barretta przedstawia wycinki z europejskiej trasy Pendragonu (także ujęcia z innych polskich miast) promującej Passion.