ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu SBB ─ Jerzyk w serwisie ArtRock.pl

SBB — Jerzyk

 
wydawnictwo: Polskie Nagrania "Muza" 1977
 
1. Jerzyk (Skrzek) [03:22]
2. Kijek (Skrzek) [03:33]
3. Oddech (Skrzek) [05:56]
4. Taniec Bulibara (Skrzek) [04:29]
5. Garbusek (Skrzek) [02:40]
6. Palamakia (Skrzek) [06:57]
7. Wołanie o podkład (Skrzek) [04:08]
8. Janek (Skrzek) [03:52]
9. Władkowa kołysanka (Skrzek) [04:53]
Nagrania dodatkowe: 10. Debiut Kety (Piotrowski) [04:01]
11. 11 traktów (Skrzek) [04:06]
12. Renia (Skrzek) [03:11]
13. Mutraczka (1st version) (Skrzek) [04:55]
14. Jak było tak było ale było (Makowicz) [06:31]
15. Cierpiarz (Skrzek) [03:49]
16. Ouzo (1st version) (Skrzek) [04:38]
17. Uścisk w dołku (1st version) (Skrzek) [06:51]
 
Całkowity czas: 77:57
skład:
Józef Skrzek – śpiew, instrumenty klawiszowe (fortepian, Mini Moog, Concert Spectrum, fortepian Fendera, klawinet Hohner D6). Anthymos Apostolis – gitara, perkusja. Jerzy Piotrowski – bębny, perkusja.
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,1
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,1
Dobra, godna uwagi produkcja.
,3
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,2
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,5
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,0
Arcydzieło.
,5

Łącznie 17, ocena: Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
 
 
Ocena: 7 Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
10.09.2011
(Recenzent)

SBB — Jerzyk

Cykl nieregularny o SBB: część VI.

To pozycja w dorobku Józefa Skrzeka i jego czeladki nietypowa. Przez bardzo długi czas dostępna jedynie na kasecie magnetofonowej; dopiero w roku 2004 doczekała się premiery CD.

„Jerzyk” dokumentuje nieco inną stronę kompozytorskiej działalności Skrzeka: zamiast rozbudowanych, wieloczęściowych, starannie skonstruowanych utworów mamy tu zbiór krótkich, kilkuminutowych kompozycji. Podobne, zwięzłe utwory zespół wydawał na singlach („Bitwy na obrazach”, „Uścisk w dołku”, „Reko-Reko” i „Serenada Gia Sena” były już dołączone do reedycji poprzednich płyt jako bonusy). Przy okazji, wyszedł całkiem ciekawy stylistycznie album: z jednej strony SBB chętnie przypomina o dawnej fascynacji The Mahavishnu Orchestra, z drugiej flirtuje tu z funkiem. Z dobrym efektem.

Utwór tytułowy, otwierający cały zestaw, jest bardzo udany: mocny, głęboki, funkujący motyw syntezatorowego basu, wokalizy Skrzeka… Bardzo ładne. „Kijek” jakby przypomina o dawnej fascynacji The Mahavishnu Orchestra: szybki, gęsty rytm, wyraźnie jazzrockowa pulsacja, stylowe dodatki elektrycznego fortepianu. „Oddech” jest spokojniejszy, bardziej melodyjny, ładnie narasta, do tego ma całkiem interesującą melodię. „Taniec Bulibara”, zgodnie z tytułem, oferuje znów szybki, trochę kołomyjkowy rytm i gęstą ścianę syntezatorowych dźwięków. Sporo żwawego, dynamicznego syntezatorowego grania jest także w „Garbusku”, ale ten utwór zawiera sporo zmian tempa, są fragmenty spokojniejsze, pojawia się kilka zgrabnych tematów melodycznych. „Palamakia” oferuje słuchaczowi bardzo stylowy funk: charakterystycznie przycinająca gitara (wcześniej trochę mało słyszalna), figury basowe syntezatora… Jest groove. W „Wołaniu o podkład” pierwszoplanową rolę gra Antymos: ładnie prowadzi zgrabną, nastrojową melodię na spokojnym, balladowym podkładzie syntezatorów i niespiesznym rytmie. „Janek” przypomina „Taniec Bulibara”; natomiast „Władkowa kołysanka” to Skrzek solo z fortepianem, nucący melodyjną – zgodnie z tytułem – kołysankę.

Obszerny zestaw nagrań dodatkowych otwiera „Debiut Kety”: teoretycznie debiutem były wcześniejsze o parę lat „Barwy drzewa” – ale tam mieliśmy do czynienia z kilkuminutową solówką na perkusji, tutaj mamy zaś pełnowymiarową kompozycję: żwawe, instrumentalne jazzrockowe granie znów w klimacie zespołu McLaughlina. W „11 traktów” powraca funk, tym razem z nieco mniejszym udziałem gitary. „Renia” i „Jak było tak było ale było” przypominają nieco „Garbuska”: żwawe elektroniczne granie w klimacie fusion, ładnie przeplatane spokojniejszymi fragmentami, w tym drugim przypadku z bardzo fajnie wzbogacającym brzmienie wyeksponowanym fortepianem elektrycznym. „Mutraczka” mogłaby się na dobrą sprawę nazywać „Palamakia II”: znów mamy tu konkretne funkowe granie, oprawione nieco groteskowym wstępem i kodą. Sporo tego funku jest też w „Cierpiarzu”, zwieńczonym bardzo udanym gitarowym solem Apostolisa. „Ouzo” przypomina nieco „Jesteś spóźnionym deszczem” z „Geiry” – płyty, przypomnijmy, nagranej przez Halinę Frąckowiak z towarzyszeniem SBB, z muzyką Skrzeka i tekstami Juliana Mateja: znów mamy tu porcję porywającego grania w klimacie fusion. Na koniec znów wracamy do funku w zamykającym płytę „Uścisku w dołku” – pierwotnej wersji utworu, znanego ze strony B supraphonowskiego singla.

Na pewno jest to zestaw interesujący: prezentujący SBB od strony dość nietypowej, od strony krótkich, zwięzłych form instrumentalnych. I trzeba przyznać, że te prostsze, zwięzłe formy muzyczne zespołowi się udały: Skrzek zaprezentował tu kilkanaście zróżnicowanych, interesujących kompozycji, ładnie potwierdzających jego stylistyczną wszechstronność. Z drugiej strony, mamy tu flirt SBB z funkiem: wyprawę na tereny, na które SBB jeszcze wróci – w nieco innym składzie, za jakiś czas. O czym w naszym cyklu będzie jeszcze okazja wspomnieć.

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.