ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu A.C.T ─ Falling [EP] w serwisie ArtRock.pl

A.C.T — Falling [EP]

 
wydawnictwo: Produkcja własna / Self-Released 2023
 
1. Fall In [0:38]
2. Digging A Hole [4:57]
3. The Girl Without A Past [3:58]
4. Breathe [5:41]
5. A Race Against Time [3:15]
6. One Last Goodbye [5:22]
7. The Earth Will Be Gone [5:06]
8. Fall Out [1:07]
 
Całkowity czas: 30:04
skład:
Peter Asp - electric & synth basses
Thomas Lejon - drums
Ola Andersson - lead & backing vocals, electric & acoustic guitars
Herman Saming - lead & backing vocals
Jerry Sahlin - lead & backing vocals, synthesizers, sound effects

With:
Filip Runesson - violins, violas & cellos (4,7)
Tomas Erlandsson - acoustic & electronic percussion
Amadeus de la Motte - lead vocals (7)
Rebecca de la Motte - lead vocals (5)
Sally Andersson - "Wow" (6)
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Dobra, godna uwagi produkcja.
,0
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,1
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,0
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,0
Arcydzieło.
,0

Łącznie 1, ocena: Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
 
 
Ocena: 8 Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
21.03.2023
(Recenzent)

A.C.T — Falling [EP]

Na początku tego miesiąca kolejnym wydawnictwem pochwalili się Szwedzi z A.C.T., których twórczość, dla swoich potrzeb, nazywam cyrkowo-wodewilowo-burleskowym rockiem progresywnym. Dziś już może tak nie zaskakują, jak niemalże ćwierć wieku temu, gdy wydawali swój debiut Today's Report (1999), bo delikatnie ich forma straciła na świeżości (a może to już tylko moje do nich przyzwyczajenie), niemniej w dalszym ciągu nagrywają świetne płyty. I ta najnowsza jest tego dowodem.

Gdy muzycy po pięciu latach od wydania Circus Pandemonium powrócili w 2019 roku do wydawniczej aktywności postanowili, że nie będą wydawać pełnych albumów. Zaproponowali dość regularne publikowanie EP-ek, które złożyłyby się na kwadryptyk, a każda z czterech małych płyt miałaby symbolizować inną porę roku. I tak, cykl rozpoczęło Rebirth, nawiązujące do wiosennego odrodzenia, potem było Heatwave, w którym tytułowa fala upałów określała lato. No i teraz mamy Falling, które przez pewną grę słów odnosi się do jesieni ale przede wszystkim dotyka upadku ludzkości. Ta staje w obliczu niepowstrzymanej asteroidy. Muzycy w poszczególnych kompozycjach pokazują, jak ludzie na różne sposoby radzą sobie z końcem świata i to z ich perspektywy opowiadane są te historie. Dodajmy jeszcze, że wszystkie okładki EP-ek docelowo, niczym puzzle, stworzą jednolitą grafikę, co już można zauważyć, zestawiając dostępne trzy części.

Pod względem muzycznym to stare, dobre, a nawet bardzo dobre A.C.T, fantastycznie łączące Beatlesowską klasykę z progresywnym rockiem spod znaku Queen i ELO, czy nawet progmetalem sięgającym do Dream Theater i wreszcie z chwytliwym popem ikonicznej ABBY (też wszak szwedzkiej). Jak zwykle jest w tym doza szaleństwa, odwagi, różnorodnych klimatów, aranżacyjnego bogactwa, zmian tempa, chóralnych form wokalnych i przede wszystkim bardzo atrakcyjnych melodii, które stanowią o sile tych kompozycji. A może lepiej byłoby napisać – progresywnych przebojów.

Przykłady?  Digging a Hole z refrenem w stylu stadionowego zaśpiewu, Breathe z pogodną muzycznie zwrotką, wzniosłym refrenem i ładnym klawiszowym solo, One Last Goodbye z piękną figurą gitary solowej i wreszcie The Earth Will Be Gone o urokliwym smyczkowo-symfonicznym posmaku.

Trzydzieści minut żywego i melodyjnego proga z popowym szlifem. Do tego nie nuży. Warto.

 

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.