1. Le Chat Qui Peche (9:14) 2. Off the Shoulder of Orion (4:35) 3. Here and Now (4:40) (Vocals - Stu Nicholson) 4. Modular Seasons (3:51) 5. Clouded Hills (5:56) 6. New Horizons (5:41) (Vocals - Anastasia Coburg) 7. Nuda Veritas (4:09) (Vocals - Stu Nicholson) 8. Engelbrecht (3:37) (Guitar - Lee Abraham) 9. Constellations (4:24) (Vocals - Stu Nicholson) 10. Impression No.8 (9:01)
skład:
Dean Baker – all instruments
Lee Abraham – guitars (8)
Stuart Nicholson – vocals (3,7,9)
Anastasia Coburg – vocals (6)
Dean Baker to klawiszowiec z zespołu Galahad, a zarazem człowiek, który na kształtowanie się brzmienia zespołu wywarł niemały wpływ. Dość porównać pierwsze płyty zespołu z „Following Ghosts” – wyraźnie inną, bardziej oryginalną, pełną nowoczesnych jak na 1999 dźwięków i finezyjnych smaczków brzmieniowych; płytą, która wyznaczała nowy kierunek dla zespołu, utrzymujący się na dobrą sprawę do dziś. Dean pomagał też m.in. Twelfth Night czy Anastasii Coburg, a w listopadzie 2018 wydał swój album solowy.
Płyta zrodziła się w smutnych okolicznościach: w kwietniu tegoż roku zmarł bliski przyjaciel Deana. Pozostawił on po sobie potężną kolekcję płyt winylowych z klasyczną muzyką elektroniczną: Tangerine Dream, Jarre’a, Vangelisa, Kraftwerk… Sam zainteresowany przyznał, że przesłuchanie tejże kolekcji zajmie całe lata, ale miał okazję odbyć kolejną podróż w świat starych syntezatorów, rozstrajających się oscylatorów, instrumentów potrafiących zmieniać tonację wraz ze zmianą temperatury pomieszczenia. Tego wszystkiego, co kiedyś przeklinał jako młody klawiszowiec, a co fascynowało go (wszak już te kompozycje z „Following Ghosts”, w których Baker odgrywał znaczącą rolę jako kompozytor, nosiły wyraźne piętno zainteresowania muzyką elektroniczną, tak klasyczną jak i nowoczesnymi jak na 1999 brzmieniami). Przygotował i już po kilku miesiącach wydał autorską płytę z muzyką elektroniczną właśnie, stworzoną z wykorzystaniem klasycznych instrumentów klawiszowych, w tym starych modularnych syntezatorów, melotronu i wczesnych samplerów.
Powstała płyta będąca z jednej strony nostalgiczną podróżą w świat el-muzyki lat 70., czasów wczesnych dzieł Jarre’a, Vangelisa, Kraftwerk, Tangerine Dream, inspiracji Kosmosem i międzygwiezdnymi podróżami, a z drugiej wykorzystująca nowoczesną produkcję i realizację dźwięku. „Constellations” to uczta dla fanów takiej klasycznej elektroniki. Czasem jest bardziej mandarynkowo, jak choćby w „Le Chat Qui Peche”, ciekawej hybrydzie stylów Jarre’a i Tangerine Dream z drugiej połowy lat 70. (choć Dean nie ma aż takiego daru do tworzenia od razu wpadających w ucho melodii), czasem bardziej pod Vangelisa ze zbliżonego okresu (majestatyczny „Off The Shoulders Of Orion). „Clouded Hills” ciekawie ozdabiają kobiece wokalizy, a całość przywodzi te bardziej rozbudowane kompozycje Jeana Michela Jarre’a z I połowy lat 80. A taki końcowy „Impression No.8” spokojnie mógłby się pojawić na płycie z muzyką do „Ceny strachu”, jaką w 1977 przygotowali Edgar Froese i spółka. Do tego w paru utworach gościnnie pojawił się jako wokalista Stuart Nicholson – i takie „Here And Now” spokojnie mogłoby się znaleźć na przywołanej wcześniej „Following Ghosts”.
Jeśli lubisz klasyczną muzykę elektroniczną – to na pewno płyta dla Ciebie.