ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu SBB ─ Follow My Dream w serwisie ArtRock.pl

SBB — Follow My Dream

 
wydawnictwo: Spiegelei-Intercord 1978
 
Going Away: 1. Freedom With Us (Skrzek, Milik) [08:12]
2. 3rd Reanimation (Skrzek) [06:13]
3. Going Away (Skrzek, Brodowski) [06:36]
4. (Żywiec) Mountain Melody (Skrzek) [03:08]
Follow My Dream: 5. Wake Up (Skrzek) [05:02]
6. In The Cradle Of Your Hands (Skrzek, Brodowski, Matej) [02:45]
7. Growin’ (Skrzek) [06:18]
8. Follow My Dream (Skrzek, Brodowski) [08:10]
Nagrania dodatkowe: 9. Królewskie marzenie (Antymos) [06:41]
10. Wiosenne chimery (Skrzek) [15:54]
11. Dla przyjaciół (Skrzek) [07:09]
 
Całkowity czas: 76:12
skład:
Józef Skrzek – śpiew, instrumenty klawiszowe (Minimoog, Micromoog, Sonicsixmoog, Concert Spectrum, fortepian Fendera, klawinet Hohner D6). Apostolis Antymos – gitara. Jerzy Piotrowski – bębny.
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,1
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,1
Album jakich wiele, poprawny.
,1
Dobra, godna uwagi produkcja.
,1
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,5
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,10
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,22
Arcydzieło.
,35

Łącznie 75, ocena: Absolutnie wspaniały i porywający album.
 
 
Ocena: 8+ Absolutnie wspaniały i porywający album.
26.09.2011
(Recenzent)

SBB — Follow My Dream

Cykl nieregularny o SBB – część VII.

Utarło się, że ta płyta – pierwsza anglojęzyczna płyta zespołu, nagrana w Hanowerze w RFN w listopadzie 1977 – to arcydzieło, szczytowe dokonanie SBB. Czy tak jest rzeczywiście?

Na pewno mamy tu do czynienia ze swoistym ukoronowaniem zespołowych prób w dziedzinie tworzenia długich, całostronicowych (na winylu) kompozycji: wypełniające płytę dwie suity, każda złożona z czterech części, są bardzo starannie skomponowane, zaaranżowane i skonstruowane. Nadal mamy tutaj typową dla rozbudowanych kompozycji studyjnych Skrzeka technikę kolażu: poszczególne części suity są czasem dość mocno kontrastowe, wyraźnie różnią się od siebie. Z drugiej strony, te dwie kompozycje zawierają w sobie wiele elementów znanych z poprzednich płyt, są swoistym podsumowaniem poprzednich nagrań SBB. Mamy tu żywe granie w klimacie fusion, podniosłe progrockowe fragmenty, elektroniczne pejzaże, znane z albumu „Jerzyk” eksperymenty z funkową rytmiką.

Bardzo majestatycznie zaczyna się pierwsza suita: dzwony, podniosłe, kościelne organy… Dość szybko rozwija się to w dość typową dla Skrzeka podniosłą pieśń. Z uroczymi, jakby gilmourowskimi dźwiękami gitary Antymosa (którego na tej płycie jest niestety mało). Po porcji elektronicznych dźwięków i pejzaży, wpadamy w „3rd Reanimation” – bardzo dynamiczny, rozpędzony fragment, z solówkami syntezatora, również pochodzącym z elektronicznych cacek Józefa powtarzanym wielokrotnie basowym riffem i ekspresyjnym gitarowym finałem, po którym następuje jeszcze delikatna koda. Bardzo ładnie wprowadza ona trzecią część, „Going Away”, rozpoczętą podniosłym fragmentem w rytmie bolera. Rozwinięcie zdaje się zapowiadać kolejną majestatyczną pieśń, jednak szybko pojawia się basowy rytm syntezatora i całość przekształca się w dość dynamiczną piosenkę, trochę w klimacie czarnego soulu/funku a la Stevie Wonder. W finale znów powraca majestatyczny, powolny rytm i podniosłe syntezatorowe fanfary. Całą suitę wieńczy elektroniczna koda.

Elektronicznym wstępem zaczyna się również „Wake Up”: fragment ten nieco przypomina „Going Away”, z uwagi na podobny, funkowy rytm syntezatora; całość wzbogacają dialogi syntezatorowo-gitarowe. Kolejna część suity to fragment jednej z kompozycji z płyty „Pamięć” – „W kołysce dłoni Twych” – tu wykonany w wersji anglojęzycznej. „Growin’” ładnie przeplata bardzo dynamiczne, żywiołowe, rozpędzone granie z fragmentem znów nieco funkującym w klimacie; echa funku również można odnaleźć w warstwie rytmicznej ostatniej  części suity, tytułowej „Follow My Dream”.

Zremasterowaną reedycję CD uzupełniają trzy nagrania dodatkowe. „Królewskie marzenie” to popis Antymosa na nietypowo, na wschodni sposób nastrojonej gitarze akustycznej w klimacie wstępu do suity „Odejście”. Typowa dla SBB rozbudowana, kolażowa kompozycja „Wiosenne chimery” rozpoczyna się dramatycznym, żywiołowym wstępem fortepianu, po którym mamy dłuższy fragment zespołowego grania, efektowne solo perkusyjne, pastelowe syntezatorowe krajobrazy i finał – końcową część wtedy jeszcze nie wydanej kompozycji „Walkin’ Around A Stormy Bay”. Na sam koniec mamy jeszcze „Dla przyjaciół” – impresję na fortepian elektryczny solo.

Jak po latach broni się ta płyta? Na pewno mamy tu studyjną superprodukcję, a zarazem swoisty, zakamuflowany manifest polityczny – wszak teksty o wolności były przez polską publikę odbierane bardzo jednoznacznie (zresztą zgodnie z intencjami twórców). Na pewno jest to płyta znakomita, jedna z najlepszych w dorobku zespołu. Natomiast czy jest tą najlepszą płytą? Tutaj mimo wszystko pozwalam sobie zachować jednogwiazdkową rezerwę. Mimo wszystko, ten zespół nagra jeszcze lepszą płytę studyjną. Już wkrótce.

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.