Syf i wysoka technologia.
Właściwie znikąd pomocy. Samounicestwienie się ludzkiego gatunku jest prawdopodobnie kwestią lat. Wojny polityczne. Wojny na ulicach miast. Wojny w komputerach. Wojny toczone o ten odległy świat, na którym pewnie nigdy nie postawimy stopy. I o ten świat najbliższy nam – świat dnia codziennego.
konsumuj, zdobywaj i żryj...
Bo już czas by ugasić płomień i trwale zapełnić tą pustkę...
...nakarm mnie, napełnij, zabij we mnie chwilowo to cierpienie mego głodu...
Straszne. Święta Bożego Narodzenia niosą ze sobą frustrację tak wielką, jak odległość do najbliższej gwiazdy. Atakują nas zewsząd agresywne reklamy nowych sprzętów, których nie sposób nie mieć. Dobijają się nam do drzwi mistrzowie diet, kuszący nas nowym, młodzieńczym wyglądem. A w fotelu omamia nas nowa (musisz ją mieć !) muzyka.
Nie przypadkiem pierwszy utwór na płycie to Hollow. Pustka. Bo takie jest życie oparte na konsumpcji. I nie wzruszaj ramionami, kochany. CIEBIE TO TEŻ DOTYCZY ! Nasze konsumpcyjne życie to PUSTKA!
Zmuszają mnie, by płacić za spojrzenie na ciebie,
Bo sprzedałbym mą duszę, poczucie własnej wartości za dolara nawet,
w zamian za jedną szansę, jeden pocałunek, jedną chwilę, Magdaleno…
Lubieżność naszych pragnień ujawnia się w najmniej oczekiwanym momencie. Zagubieni w tym świecie wysokiej technologii mylimy postacie. Zamieniają się miejscami ideał i upadły anioł. Stąd pewnie tu i Magdalena. Synonim ladacznicy i alter ego nieosiągalnego wzorca.
I co dalej ?
Przecież jesteś inspiracją dla dróg,
których nigdy nie wybiorę by podążać nimi w życiu,
Oh, tak wiele sposobów dla mnie by pokazać ci,
jak twój zbawiciel cię opuścił.
Smutne? Ależ skąd. Wystarczy wrócić na chwilę, do Hollow. Do nowego wspaniałego świata, który w sobie hołubimy przez cały rok. Świata, porażającego swoją wymową w święta Bożego Narodzenia.
I taka jest muzyka A Perfect Circle. Brudne dźwięki gitar odzierają ze złudzeń, że świat ten zmierza w dobrym kierunku. Zawodzący lub mamroczący wokalista daje przykład uzależnienia od nihilizmu, od zatracenia w bezsilności wobec tego paskudnego świata.
A Perfect Circle - amerykańska grupa muzyczna grająca – jak to mówią specjaliści alternatywny rock, utworzona w 1999 (choć plany tego projektu muzycznego powstały już w 1996) przez gitarzystę Billy'ego Howerdela, pracującego wcześniej jako technik przy trasach koncertowych takich grup jak m.in. Nine Inch Nails, Tool, Smashing Pumpkins, Guns N' Roses i innych. W pierwszym składzie znaleźli się również: wokalista - Maynard James Keenan (Tool), gitara - Troy van Leeuwen (ex-Failure, obecnie Queens of the Stone Age), bas - Paz Lenchantin (później Zwan), perkusja - Josh Freese (The Vandals). I nagrali pierwszy album 'Mer de Noms'.
Pomyślałem, że wszystko naprawię, jeśli raz jeszcze cię pocałuję,
Mogę nawet pomóc ci stawić czoła koszmarowi,
Niestety – upadłaś zbyt nisko, więc chyba zgłupiałem
żeby myśleć, że zdołam cię uleczyć.
....śpiąca piękność, zatruta i bez nadziei,...
Polecam. Znakomita płyta.