Tydzień temu odszedł od nas Mark Hollis, lider słynnego zespołu z lat 80. Talk Talk. Wielki muzyk. Grupa ewoluowała na przestrzeni zaledwie kilku lat od tandetnego new romantic przez wysmakowanego art rocka (na którym chciałem się skupić) po post-rocka. On już teraz „żyje w innym świecie”.
Witaj w Ogrodzie Talk Talk, Wędrowcze! Zaczerpnij powietrza, ile Ci sił w płucach starczy i poczuj zapach koloru wiosny! Rozejrzyj się. Wszystko wokół Ciebie rozkwita. Między drzewami pokrytymi pączkującymi owocami biegają wesołe dzieci nieświadome zła czyhającego na nie w świecie poza Ogrodem. Wszędzie siedzą filozofowie i dumają nad ponadczasowymi prawidłami. Ale przede wszystkim - SŁUCHAJ! Słyszysz? To boskie melodie wsączają się w Twoje uszy warstwa po warstwie! Słyszysz tę mnogość dźwięków tworzących mozaikę odradzającego się życia? Te brzmienia to kolorowe, rajskie ptaki przelatujące właśnie nad Twoją głową.
Dziecięce chórki, gitarowe ściany dźwięku, eteryczne klawisze, spajająca wszystko gitara akustyczna, bębenki, piękne ambienty, wiele więcej diamentów w tej muzycznej koronie, a na koniec przejmujący wokal Marka Hollisa, który śpiewa z ogromną emocjonalnością i przejęciem. Jednak w tej złożoności, zespół nie popadł w przesadne wydumanie charakterystyczne dla rocka progresywnego. Wszystko wydaje się być proste i przystępne, a jednak jest bogate i głębokie. Tak samo prezentują się teksty - krótkie i w pozornie prostej formie, za którą kryje się niesamowita mądrość. Piękne metafory niebędące poetyckimi wydmuszkami o wątpliwym sensie.
„The Colour of Spring” to album, który przetrwał „próbę czasu”. Ta muzyka po 30 latach dalej olśniewa. Najbardziej archaiczną rzeczą jest tu głos Hollisa, a konkretnie sposób śpiewania. Nie stanowi to jednak problemu, a wręcz uświetnia uduchowioną atmosferę naznaczoną charakterem tamtych czasów. Płyta ta jest dziełem wielkim. Ani w warstwie muzycznej, ani tym bardziej lirycznej nie zestarzała się i dalej dostarcza niesamowitych wrażeń podczas słuchania. Ale nadchodząca wiosna nie będzie już tak piękna...