01. The Invisible Man 02. Marbles I 03. You're Gone 04. Angelina 05. Marbles II 06. Don't Hurt Yourself 07. Fantastic Place 08. Marbles III 09. The Damage 10. Marbles IV 11. Neverland 12. Estonia
skład:
Steve Hogarth, Mark Kelly, Ian Mosley, Steve Rothery, Pete Trewavas
Jako uzupełnienie do wydawnictwa DVD Marbles On The Road, zespół Marillion wyprodukował płytę koncertową Marbles Live. Zamysł jest jak najbardziej słuszny, gdyż nie każdy dysponuje odtwarzaczem DVD, a często nawet ci, co dysponują lubią „tylko” posłuchać dźwięków. Tak więc ozdobiona tylko pięcioma zdjęciami płyta ukazała się na rynku. Zawiera ona materiał nagrany na dwóch koncertach w londyńskiej Astorii w dniach dziesiątego i jedenastego lipca 2004 roku. A więc koncert odbył się prawie dwa lata temu, szmat czasu. Płyta jest prawie kompletnym odwzorowaniem albumu Marbles (wydanego w wersji podstawowej). Prawie, gdyż można znaleźć na niej kilka (w zasadzie dwie) niespodzianki.
Nie chcę tu opisywać poszczególnych utworów, od tego jest recenzja samego albumu. Chciałbym napisać kilka słów o całości. Wspomniałem o niespodziankach. Pełno jest ich oczywiście w samych utworach, bo przecież wersje koncertowe mają to do siebie, że te same dźwięki brzmią inaczej, że często nie ma tych samych dźwięków. Tak jak na przykład solówka w The Invisible Man, zupełnie, zupełnie inna od tej jaką znamy z płyty. Doskonałe solówki usłyszymy też w Angelina czy Don’t Hurt Yourself. Tkliwe Fantastic Place spowodowało, że rozmarzyłem się nad wyraz…
Take me to the fantastic place
Keep the rest of my life away
Take me to the island
I’ll watch the rain over you shoulder
The streetlights in the water
The moment outside of real life
Po Marbles III ma miejsce jedna z niespodzianek. Zamiast Drilling Holes pojawia się The Damage, który zdecydowanie burzy spokój. Pod koniec mamy okazję usłyszenia przepięknej koncertowej wersji Neverland, w którym to też znajdziemy mnóstwo smaczków, innych dźwięków, innych zagrań a to wszystko połączone z doskonałym śpiewem Hogartha.
Krzyki publiczności, brawa, gwizdy, na pierwszym planie kto? Steve Hogarth:
- On bass guitar: Pete Trewavas
- On drums: Ian Mosley
- Keyboards, samples and effects: What his name? Mark Kelly
- On all guitar: Steve Rothery
I to w zasadzie byłoby wszystko, gdyby nie druga niespodzianka. Estonia to spore zaskoczenie na tej płycie, ale jak możemy się przekonać na podwójnym albumie Popular Music jest to jeden z najbardziej ulubionych przez fanów utworów zespołu. Więc zespół nie dał się długo prosić i zaśpiewał i zagrał, na bis.
Podsumowując, ponad siedemdziesiąt minut wspaniałej koncertowej muzyki na najwyższym poziomie.