1. Wojna światow (Józef Skrzek) 3:58/ 2. Toczy się koło historii (Józef Skrzek - Julian Matej) 21:58/ 3. Follow my Dream (Józef Skrzek - Pawel Brodowski) 6:40/ 4. Freedom with Us (Józef Skrzek - Marek Milik) 13:44/ 5. 65th Street Sermon (Józef Skrzek - Tom Winter) 8:20/ 6. Wonderful Sky-ride (Józef Skrzek - Tom Winter) 6:29/ 7. Hung-under (Józef Skrzek - Paul Drasch) 6:39/ 8. Interception (Józef Skrzek - T. Cunninghan) 4:15/
skład:
Jozef Skrzek: śpiew, instr. klawiszowe, gitara basowa /
Jan „Kyks” Skrzek: harmonijka /
Tomasz Szukalski: saksofony /
Robert Golla: gitary /
Janusz Ziomber: perkusja
Płyta jest zapisem koncertu, jaki JÓZEF SKRZEK FORMATION dała w Praskiej hali Lucerna dla kilku tysięcy słuchaczy, dnia 24 marca 1981 roku. „Wojna Światów” jest fragmentem muzyki, jaką Józef Skrzek napisał do filmu Piotra Szulkina pod tym samym tytułem. Więcej muzyki z tego wydawnictwa można znaleźć na wydanym w roku 1982 albumie „Wojna Światów – Następne Stulecie”
Szumy publiczności i werbel wojenny. Tak się zaczyna Wojna Światów. Po chwili pojawiają się kosmiczne, piekielnie ostre klawisze, które świdrują nasz mózg w poszukiwaniu otwartych drzwi. Gdy je znajdą zawładną nami doszczętnie. Znalazły… Podróżują między kanałami – lewy-prawy-lewy-tył-prawy-środek. Mieszanka zaiście fantastyczna i wojenna. Z początkiem drugiej minuty następuje zmasowany atak, który za chwilą się wycofuje by ustąpić miejsca zwycięskiemu pochodowi werbli. Konferansjer z Ceskslovenskiej Agentury przedstawia nam Skupine Józefa Skrzeka. Koncert i muzycy zostali przedstawieni i rozpoczyna się utwór numer dwa.
Toczy się koło historii to potężna suita z drugiego solowego albumu Józefa Skrzeka pt Ojciec Chrzestny Dominika. Prawie dwadzieścia dwie minuty pełnych symfonicznych dźwięków, przenoszących nas w inną epokę. Naprawdę po tylu latach słychać, że są to lata siedemdziesiąte. I wcale nie ze względu na brzmienie tylko właśnie na klimat. Tekst zaś tej suity jest jakże bieżący nawet i dziś. Oprócz długiego rozwijania suity, w pewnej chwili otrzymujemy to, co fani SBB i rocka progresywnego lubią najbardziej: solówki przeróżnych instrumentów. Możemy się tu nacieszyć i perkusją i harmonicą i klawiszami i oczywiście gitarą. A kilka tysięcy ludzi w transie wsłuchuje się w MUZYKĘ. Gdzieś w ósmej minucie rozpoczynają się wielogłosowe rozbudowane pasaże, ze słyszalnymi ⁏smaczkami⁏, które dają się zauważyć w porównaniu do wersji studyjnej.
Czarny chłopiec, nad którego skórą, dwie półkule toczą wstydliwy dyskurs,
W godzinę najkrótszego cienia, na brzegu malarycznej rzeki,
Śmiertelnie zranił żółta dziewczynę i tylko patrzeć jak za lat kilkanaście
Księżycowi biznesmeni podniosą lament,
Narodom Ziem Pozaziemskich Trzeba Nieść Wolność
Wolność, wolność, wolność za wszelką ceną
Tak beznadziejnie blisko jest do planet
Follow My Dream to jeden z moich najpiękniejszych utworów SBB. Ten fantastyczny blues od początku i to, czego nam wszystkim tak bardzo brakowało. Doskonale brzmiący bas i talerze perkusji. Cudo. I ta solówka Tomka Szukalskiego na saksofonie. Powaliła mnie, na kolana i jeszcze niżej. Skąd on czerpie taką moc?
Freedom With Us Bluesowa harmonijka, floydowskie brzmienia, błękitna laguna po zmroku i przede wszystkim to, czego w tamtych czasach najbardziej nam brakowało: Wolność, Wolność Dla Nas. Ponad trzynaście minut rozimprowizowanej, spokojnie kołyszącej suity i znów saksofon. To był bardzo dobry pomysł. Ale w połowie ósmej minuty rytm się załamuje i rozpoczyna się wyścig gitarzysty z perkusistą. Oj wielu młodych muzyków może się z tego fragmentu nauczyć mnóstwa zagrywek. Ciekawostką jest – nie wiem czy specjalnie tak zrobiono, – że, lewy kanał wyciszono, aby po zakończeniu wyścigu mógł on w nas uderzyć mocnymi klawiszami. Zresztą w tym utworze dużo jest zagrań „kanałowych” – więc słuchawki są nieodzowne. Skrzek na klawiszach przypomina nam troszkę J.M.Jarre⁏, przez co utwór brzmi jeszcze lepiej. Odlatujemy gdzieś na niezamieszkane planety w zupełnie innej Galaktyce…
65th ST. Sermon to piękny, czysto hardrockowy kawałek. Rozpoczyna się psychodelicznym basowym wstępem Skrzeka, by po chwili mógł się pojawić prawdziwy, klasyczny hardrockowy riff. Riff jak Metallica z pierwszego albumu. Niesamowite
Wonderful Sky-Ride Cudowna podróż po nieboskłonie. Utwór tradycyjnie nie najkrótszy, ponad sześć minut. Bardzo interesujący śpiew Józefa Skrzeka wraz z zastosowanym pogłosem daje bardzo ciekawy efekt.
Hung-Under to utwór Skrzeka w którym pełno jest szybkiego grania, kosmicznych klawiszy, szalejącej perkusji. To wszystko jest poprzedzone charakterystycznym, acz trudno definiowalnym śpiewem Józefa Skrzeka. Znowu odwołanie do grupy Rogera Watersa, tylko, że oni takie rzeczy nagrywali później, więc… Robert Golla daje tu popis swojej mistrzowskiej wręcz wirtuozerii i aż dziw bierze, że nie dostał za to żadnej nagrody.
Ostatni utwór Interception to ostatnie tchnienie tego albumu. Wojna Wygrana. Wygrała Wolność. Krótki bardzo szybki i mocny utwór z pięknymi zagrywkami zarówno wyraźnego basu Józefa jak i gitary Roberta.
CISZA
Bardzo interesujący album. Muszę jednak przyznać, ze minusem jest jakość miksu tego zjawiska. Utwory kończą się nagle, a pierwszy składa się dwóch części: utworu właściwego i zapowiedzi. Pomiędzy nimi jest mocne tąpnięcie. Szkoda, że nie było możliwości, aby poprawić to remasterując inżyniersko. Ale naprawdę się cieszę, że album się ukazał. BRAWO.
FILM
Na zakończenie chciałem tylko zaprosić was, drodzy czytelnicy, do odnalezienia filmu, gdzieś w archiwach i obejrzenia go. Myślę, że nazwiska aktorów mówią same za siebie, a Józef Skrzek jako aktor jest jeszcze większą atrakcją filmu.
HISTORIA 8 grudnia 2000 roku jest dwunastym dniem pobytu Marsjan na Ziemi. Zniewolone przez "Obcych" społeczeństwo sterowane jest przez ogromną machinę telewizyjną, działającej według zasady: "To my tworzymy rzeczywistość". Telewizja narzuca normy i ustala wartości. Sytuację tę zamierza zmienić popularny prezenter telewizyjny - Iron Idem. To on w trakcie prowadzonego przez siebie niezależnego dziennika wzywa do przeciwstawienia się najeźdźcom z Kosmosu.
Iron Idem: Roman Wilhelmi
/ Prostytutka Gea, Żona: Krystyna Janda
/ Szef stacji tv: Mariusz Dmochowski
/ Adwokat: Jerzy Stuhr
/ Rejestrator: Marek Walczewski
/ Pielęgniarka: Bożena Dykiel
/ Kobieta z psem: Joanna Żółkowska
/ Robotnik z wodociągów: Janusz Gajos
/ Stary: Wiesław Drzewicz
/ Starzec: Juliusz Kalinowski
/ Portier: Stanisław Gawlik
/ Tajniak: Stanisław Tym
/ Policjant: Zbigniew Buczkowski
/ Sędzia: Witold Pyrkosz
/ Lider zespołu "The Instant Glue": Józef Skrzek
/ Kuzyn Starego: Jacek Strzemżalski
/ Funkcjonariusz gwardii: Grzegorz Warchoł, Leonard Andrzejewski, Grażyna Bernacka, Krzysztof Chojnacki