Dreamerion to tak naprawdę jednoosobowy projekt toruńskiego multiinstrumentalisty, Jakuba Ernestowicza. Jego początki sięgają 2004 roku. Od tego momentu, pod szyldem Dreamerion, artysta zdołał udostępnić słuchaczom dwa dema (Contrast, Death Hurts Only A Moment), album The Pain Without Name, kompilację Fall a Victim to Dreams oraz mini album Soundtrack to... Memories (wszystkie pozycje można pobrać ze strony muzyka w tym miejscu). Recenzowany All Gods Are Dumb jest jednak pozycją wyjątkową w jego dyskografii, wydany jest bowiem w fizycznej formie.
Z jaką muzyką mamy do czynienia na tym krążku? Z całą pewnością z bardzo specyficzną i charakterystyczną. Przeznaczoną dla słuchaczy poszukujących w muzyce wyciszenia, zamyślenia, mroku i smutku. Sam Ernestowicz pisząc o niej na swojej stronie podpiera się takimi muzycznymi stylistykami, jak dark ambient, gothic, czy atmosferyczny rock/metal.
Na All Gods Are Dumb znajdziemy dziewięć, bardzo powoli rozwijających się kompozycji. Utworów niespiesznych, o chwilami grobowej i zimnej atmosferze, aranżacyjnie zdominowanych przez partie instrumentów klawiszowych i perkusyjnych automatów. Owe głębokie klawiszowe tła nadają propozycji Ernestowicza sporej przestrzenności, czyniąc tę muzykę bardzo ilustracyjną, filmową a przy okazji spójną i jednorodną. Przy tych ostatnich dwóch przymiotnikach czai się jednak jeden ze sporych minusów tego materiału – brak różnorodności, chęci odejścia od przyjętej formuły, a tym samym zaskoczenia odbiorcy czymś niesztampowym w tego typu graniu. Są oczywiście w tych ogromnych pokładach patosu, majestateczności i wzniosłości fragmenty nieco odmienne (np. zmiany rytmiki w The Unnamed Flower, Are You Listening To Me czy Awareness of Death, bądź naprawdę udane tematy melodyczne – mające bardzo optymistyczny i wręcz popowy (!!!) wydźwięk w This Beautiful Moment Won't Come Back, How The Fog Can Be Dispersed i The Birth of The Queen of The Eternal Ice), mimo wszystko całość może nużyć mniej wyrobionego w takiej konwencji słuchacza.
Liryki pojawiające się w sześciu kompozycjach nawiązują oczywiście klimatem do muzyki i dotykają między innymi tematyki śmierci i strachu przed nią (Awareness Of Death, How The Fog Can Be Dispersed), bądź religijnego powątpiewania (Are You Listening To Me).
All Gods Are Dumb zawiera muzykę dla mrocznych, gotyckich dusz poszukujących wyciszenia w tej rozpędzonej codzienności. Może zatem spodobać się także miłośnikom Dead Can Dance, czy naszego rodzimego Metusa, szczególnie z jego pierwszych albumów.