ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Echolyn ─ Cowboy Poems Free w serwisie ArtRock.pl

Echolyn — Cowboy Poems Free

 
wydawnictwo: Orchard 2000
 
1. Texas Dust [5:16]
2. Poem No. 1 [1:33]
3. Human Lottery [5:32]
4. Gray Flannel Suits [4:47]
5. Poem No. 2 [0:59]
6. High as Pride [6:45]
7. American Vacation Tune [5:18]
8. Swingin' the Ax [3:15]
9. 1729 Broadway [6:01]
10. Poem No. 3 [1:50]
11. 67 Degrees [5:21]
12. Brittany [6:34]
13. Poem No. 4 [1:30]
14. Too Late for Everything [4:33]
 
skład:
Christopher Buzby - Keyboards, Vocals; Brett Kull - Guitar, Vocals; Jordan Perlson - Drums, Percussion; Paul Ramsey - Drums, Percussion; Raymond Weston- Bass, Vocals;
Producent: William Barnes
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Dobra, godna uwagi produkcja.
,0
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,0
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,0
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,1
Arcydzieło.
,0

Łącznie 1, ocena: Absolutnie wspaniały i porywający album.
 
 
Ocena: 8+ Absolutnie wspaniały i porywający album.
08.02.2000
(Recenzent)

Echolyn — Cowboy Poems Free

Do płyt zespołu Echolyn dotarłem dopiero przed pół rokiem, choć wiedziałem, że była to jedna z najabrdziej cenionych amerykańskich grup progresywnych lat 90-tych. "Była", bo w 1995 roku, po nagraniu swojej czwartej, moim zdaniem doskonałej płyty As The World Echolyn zakończył działalność. Na szczęście jej członkowie nie próżnowali, nagrywając kilka bardzo dobrych płyt z zespołami FInneus Gauge i Always Almost. Od jakiegoś czasu znów zaczęli pracować razem i ku mojej radości zapowiedzieli nową płytę. Dzięki uprzejmości zespołu mogę Wam ją zaprezentować wkrótce po premierze.

Cowboy Poems Free to Echolyn w najlepszej formie. Nie oznacza to, że zespół pozostał w 100% procentach wierny dawnemu stylowi. W porównaniu z Suffocating The Bloom, czy As The World, które były niemal po brzegi wypełnione rytmicznymi łamigłowkami, nowa płyta jest bardziej zrównoważoną mieszanką wciągającego kombinowania i spokojniejszych, klimatycznych kawałków. Zmiana nastąpiła także w brzmieniu, przede wszystkim instrumentów klawiszowych. Dominują tu ciepłe plamy hammondów i wurlitzera. Również dzięki dokoptowaniu dodatkowego perkusisty brzmienie stało się głębsze i bardziej zwarte. Po pierwszych przesłuchaniach najszybciej zniewoliły mnie Human Lottery i Brittany: pierwszy zabójczym przejściem instrumentalnym na koniec refrenu i szaloną partią na klawiszach, drugi bezbłędną, totalnie zaraźliwą progresją akordów. Takie utwory, w których człowiek zakochuje sie od razu są bardzo potrzebne, bo dużo przyjemniej słucha się tych, które są pomiędzy. A wtedy odkrywa się, że... właściwie wszystkie z nich to doskonałe piosenki! Zarówno pełne energii Texas Dust, American Vacation Tune i Swingin' the Ax, czy melancholijne 1729 Broadway i 67 Degrees zachwycają pięknymi melodiami, rockową dynamiką i znakomitym wykonaniem, które wydobywa z nich maksymalny potencjał. Obok wybornych instrumentalistów ważnym atutem Echolyn są partie wokalne. Dobrymi głosami dysponuje aż trzech członków zespołu, co wykorzystują, tworząc bogate harmonie, świetnie podkreśjające emocje tkwiące w muzyce i stanowiące nieomal znak rozpoznawczy Echolyn. Ten album właściwie nie ma słabych punktów: to całkowicie dojrzały produkt doświadczonych muzyków, którzy dokładnie wiedzą, co chcą osiągnąć. Słuchaczowi pozostaje jedynie oddać się tej przyjemności i zanurzyć w ich muzykę, co też i ja czynię...

 

Recenzje zespołu

recenzja albumu Echolyn - Mei
Echolyn
Mei
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.