Przypominamy, że już 16 sierpnia na scenie klubu Progresja zagrają Epica, Finntroll, Blackbriar i Ignea! Tego wieczoru nie możecie przegapić! Do zobaczenia już od 17:00 w klubie Progresja.
CZASÓWKA:
17:00 - Drzwi
17:45 - 18:15 – Ignea
18:45 - 19:15 – Blackbriar
19:45 - 20:45 – Finntroll
21:30 - ... – EPICA
Bilety są wciąż dostępne na Knock Out Music Store (druki kolekcjonerskie)
𝗘𝗣𝗜𝗖𝗔 (Holandia) symphonic metal: powstała ponad dwie dekady temu Epica to jeden z najciężej pracujących zespołów – nie tylko w kategorii przecierania nowych szlaków, ale także dopieszczania rozpoznawalnego stylu. Na przestrzeni lat działalności i świetnie przyjętych materiałów Holendrzy dotarli do punktu, w którym nie da się pomylić ich z nikim innym – niezależnie, czy chodzi o metal symfoniczny, czy generalnie metal jako taki. Skąd ta skuteczność w działaniach? Odpowiedź jest prosta: chodzi o konsekwencję i rozwijanie rzemiosła. Epica gra, nomen omen, epicko do bólu. Dostarczają wręcz filmowy patos, generowany za sprawą licznych orkiestracji, chórów oraz bombastycznych aranżacji, a przede wszystkim emocji sączących się z utworów. Do tego dochodzi także dynamiczny powermetalowy sznyt, okazjonalne puszczanie oka w stronę ekstremy, a nawet progresywne zapędy w kontekście wszechstronności stylistycznej. Nie zapominajmy też o Simone Simons, której potężny głos od początku nadaje muzyce jeszcze większej gracji. Zobaczcie ich, przeżyjcie ten spektakl – będziecie bogatsi o wiele doznań.
𝗙𝗜𝗡𝗡𝗧𝗥𝗢𝗟𝗟 (Finlandia) folk metal: teoretycznie stylistyczne zmagania Finntroll można zamknąć w widocznym wyżej haśle folk metal, ale Finowie zdecydowanie nie prezentują tej samej sztuczki do znudzenia. Jednym z głównych plusów składu z Helsinek jest poczucie dobrej zabawy i idące za nim otwarte myślenie o muzyce. Właśnie dlatego w tym zestawie otrzymujemy przede wszystkim nośny, skoczny folk metal, ale gdy śmieszek ustaje, zespół atakuje siarką black metalu, korzysta z wzniosłych symfonicznych inklinacji, a nawet odrobiny uwielbianego na północy Europy rock’n’rolla. Wybawicie się na nich po wsze czasy, ale też szybko złapiecie, że to rozrywka w wielu odcieniach.
𝗕𝗟𝗔𝗖𝗞𝗕𝗥𝗜𝗔𝗥 (Holandia) symphonic metal, gothic metal, alternative metal: poszukujecie czegoś, co miałoby symfoniczno-metalową powagę i majestat, a jednocześnie uderzało w czułe tony gotyckim czy alt-metalowym powabem? Blackbriar spełnia te założenia – zwłaszcza na najnowszym „A Dark Euphony”. Tu jest romantyzm i potęga.
𝗜𝗚𝗡𝗘𝗔 (Ukraina) symphonic metal, progressive metal, melodic death metal: „Ukraiński melodyjny metal z ogniem i opowieściami” – tak opisuje się Ignea. Kijowska formacja czerpie z folku, chętnie prezentuje melodeathowe riffy, a do tego pokazuje symfoniczną i progresywną twarz. Prawdziwy kolorowy ptak.